Dzień dobry Kochani !
Dziś post przydatny dla osób szyjących, otóż przedstawię Wam listę niezbędnych rzeczy do osiągnięcia oczekiwanego szyciowego efektu :)
Mianowicie przedmioty te ułatwiają pracę i o wiele bardziej się chce :)
1. Nożyczki - dla mnie to najważniejsza rzecz poza maszyną do szycia oczywiście, nożyczki muszą być ostre. Przerobiłam już wiele rodzajów począwszy od takich z chińczyka, z biedronki - dobrych i złych. Ogółem mam chyba z 10 par różnych nożyczek - mniejszych i większych. Ostatnio będąc w pasmanterii - stwierdziłam, że zrobię sobie niespodziankę i kupię nożyczki z prawdziwego zdarzenia - marzyły mi się takie w kolorze złota z piękna rączką - jednak ich cena - "spędziła mi sen z powiek" :)
Ostatecznie kupiłam superszybkie nożyczki które "płyną" po materiale. Uwierzcie mi na słowo - to tylu parach różnych nożyczek - te nie mają porównania. Naprawdę są cudowne - co dla mnie jest ważne - bo uporać się np z minky jest ciężko.
Najlepiej mieć trzy pary nożyczek - jedne do materiału, drugie do papieru, trzecie do nitek (obcinaczki) aaa... i jeszcze do filcu - ale to może w oddzielnym temacie.
2. Igła - zazwyczaj szyję z bawełny dlatego też używam igły złotej - która nie robi dużych dziurek w materiale dzięki czemu "uszytek" wygląda schludnie i szew się nie rozchodzi. Jest to igła kulkowa używa się jej do dzianin.
Ułatwia ona szycie, nitka ładnie się łączy, nie zrywa i nie plącze podczas szycia. Zazwyczaj używam najcieńszej 75, do cięższych materiałów 90.
3.Szpilki - najlepsze z kolorowymi łepkami, ostre - można takie kupić w pasmanterii są droższe od tych z sklepów po 5 zł, bardziej wydajne i tak szybko się nie tępią. Wiem, bo przetestowałam już kilka różnych kompletów.
8. Pałeczka oraz słomka koktajlowa - dziwne prawda ? :) Pałeczka, czyli patyczek do chińszczyzny bardzo przydaje się w sytuacji gdy chcemy coś małego przewrócić na prawą stronę w połączeniu z słomką idzie to szybko i sprawnie.
Dziś post przydatny dla osób szyjących, otóż przedstawię Wam listę niezbędnych rzeczy do osiągnięcia oczekiwanego szyciowego efektu :)
Mianowicie przedmioty te ułatwiają pracę i o wiele bardziej się chce :)
1. Nożyczki - dla mnie to najważniejsza rzecz poza maszyną do szycia oczywiście, nożyczki muszą być ostre. Przerobiłam już wiele rodzajów począwszy od takich z chińczyka, z biedronki - dobrych i złych. Ogółem mam chyba z 10 par różnych nożyczek - mniejszych i większych. Ostatnio będąc w pasmanterii - stwierdziłam, że zrobię sobie niespodziankę i kupię nożyczki z prawdziwego zdarzenia - marzyły mi się takie w kolorze złota z piękna rączką - jednak ich cena - "spędziła mi sen z powiek" :)
Ostatecznie kupiłam superszybkie nożyczki które "płyną" po materiale. Uwierzcie mi na słowo - to tylu parach różnych nożyczek - te nie mają porównania. Naprawdę są cudowne - co dla mnie jest ważne - bo uporać się np z minky jest ciężko.
Najlepiej mieć trzy pary nożyczek - jedne do materiału, drugie do papieru, trzecie do nitek (obcinaczki) aaa... i jeszcze do filcu - ale to może w oddzielnym temacie.
Źródło: grafika Google |
2. Igła - zazwyczaj szyję z bawełny dlatego też używam igły złotej - która nie robi dużych dziurek w materiale dzięki czemu "uszytek" wygląda schludnie i szew się nie rozchodzi. Jest to igła kulkowa używa się jej do dzianin.
Ułatwia ona szycie, nitka ładnie się łączy, nie zrywa i nie plącze podczas szycia. Zazwyczaj używam najcieńszej 75, do cięższych materiałów 90.
Źródło: dresowka.pl |
3.Szpilki - najlepsze z kolorowymi łepkami, ostre - można takie kupić w pasmanterii są droższe od tych z sklepów po 5 zł, bardziej wydajne i tak szybko się nie tępią. Wiem, bo przetestowałam już kilka różnych kompletów.
Dzięki nim materiał nie przesuwa się podczas szycia - na początku mojej szyciowej przygody - używałam ich do każdej "wyprawy" teraz już sporadycznie, w większości do minky, które lubi płatać figle podczas szycia.
Źródło: grafika Google |
4. Żelazko - dobre żelazko to podstawa - teraz każde żelazko ma funkcję prasowania z parą a to bardzo ważne. Materiał przed szyciem trzeba zdekatyzować - wyprać w 30-40 stopniach bez detergentów. Później suszymy bądź od razu mokre prasujemy. Żelazko powinno mieć dobrą powłokę - przede wszystkim nie przeciekać - bo i takie się zdarzają. Oczywiście można pozwolić sobie na zakup stacji parowej - ale to już większy wydatek.
Ja obecnie po 5 latach zmieniłam swoje żelazko, które "wołało o pomstę do nieba" i dostałam nowe - może nie jakieś wymyślne, ale prasuje znośnie i ja jestem zadowolona, bo materiał wyprasowany.
Moje nie jest drogie - cena przystępna - tym bardziej, że nie pracuję bardzo dużo - jest wystarczające.
Philips - EasySpeed - polecam osobom które chcą mieć dobrą jakość w niskiej cenie :)
Zdaje egzamin na piątkę !
Ja obecnie po 5 latach zmieniłam swoje żelazko, które "wołało o pomstę do nieba" i dostałam nowe - może nie jakieś wymyślne, ale prasuje znośnie i ja jestem zadowolona, bo materiał wyprasowany.
Moje nie jest drogie - cena przystępna - tym bardziej, że nie pracuję bardzo dużo - jest wystarczające.
Philips - EasySpeed - polecam osobom które chcą mieć dobrą jakość w niskiej cenie :)
Zdaje egzamin na piątkę !
Źródło : grafika Google |
5. Znikopis, biała kredka oraz ołówek - narzędzia niezbędne aby odrysować wykrój, zaznaczyć punkty. Znikopis doskonale spisuje się jeśli chodzi o znikanie z materiału - ostatnio używam takiego który po chwili już jest niewidoczny, więc nie jest dobry - bo kiedy szyję dużo rzeczy a chcę sobie przygotować wszystko to po chwili wykroju nie ma już na materiale i muszę na nowo wszystko rysować. Białą kredkę używam kiedy szyję coś z ciemnych tkanin, aby było widać linie. A ołówek często zastępuje znikopis.
6. Linijka, ekierka - obie te "panie" są niezbędne przy szyciu kwadratów, prostokątów oraz wymierzeniu odpowiednich odległości i centymetrów. A także aby odmierzyć zakładki, podwinięcia i narożniki.
7. Prujka do nici - niezbędna kiedy coś źle uszyjemy, dzięki kuleczce którą posiada na czubku - nie rwie nam materiału, szybko i sprawnie pomaga pozbyć się niechcianych nitek.
Źródło: grafika Google |
8. Pałeczka oraz słomka koktajlowa - dziwne prawda ? :) Pałeczka, czyli patyczek do chińszczyzny bardzo przydaje się w sytuacji gdy chcemy coś małego przewrócić na prawą stronę w połączeniu z słomką idzie to szybko i sprawnie.
Z chęcią w oddzielnym poście pokażę Wam jak przy pomocy tych dwóch przyrządów szybko przewrócicie małe elementy na prawą stronę :)
9. Igelniki, szpilnik - narzędzie niezbędne aby szpilki i igły nie były w całym mieszkaniu :)
Ja obecnie mam jeden z którego jestem bardzo zadowolona - dostałam w prezencie od Ani z Niesfornych Szmatek - igielnik w kształcie maszyny - spisuje się znakomicie, jest stabilny a to najważniejsze.
Ulubiony igielnik od Ani :) |
10. Centymetr - dzięki niemu możemy odmierzyć większe odległości - np jak szyjemy pościel.
Potrzebny aby zmierzyć wszystko kiedy brakuje linijki :) Planuję zakup centymetra Świniki - sami zobaczcie jaki fajny :)
Zapraszam Was do odwiedzania bloga, obserwacji - mam zamiar dodawać tutaj różne szyciowe niezbędniki :)
Dobrego popołudnia <3
Zazdroszczę igielnika ;) przy nim każde szyciowe wyzwanie staje się pestką :)
OdpowiedzUsuńWygląda na to że wszytsko mam. Tylko wena gdzieś się zapodziała. Chyba stary rok zabrał ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego ale mi pokazał się mój komentarZ ze wczoraj.
OdpowiedzUsuń